Fairy Tail FanFictions

Tytuł opowiadania: Fairy Tail Następne Pokolenie
Autorka: Nelia/Amanda_chan
Kategoria: Fairy Tail
Opis: Kilkanaście lat temu Acnologia w czasie trwania wojny zniszczyła prawie cały świat. Gildie magów zniknęły z powierzchni ziemi, zostawiając za sobą jedynie garść historii, którą pewni ludzie planują odkryć – część swojej tożsamości. Ci, którzy przeżyli, walczą o kolejny dzień, o przetrwanie, ale coraz gorzej niosą to na swoich barkach. Czują, że przegrywają, ale wciąż mają nadzieję. Jedni giną lub rodzą się, lecz w powietrzu wciąż czuć zapach spalonych, rozkładających się ciał. Dookoła tylko śmierć. Czy warto walczyć o nadzieję? Tą jedyną?


Wielu z nich nie wierzy w to, iż odzyskają to, co kiedyś było ich. Wielu zginęło pod smoczą siłą lub pod wpływem ludzi. Świat staje się coraz gorszy. Codziennością stają się gwałty, kradzieże, morderstwa, a nikt nie może nic z tym zrobić. Wszyscy chowają się niczym te tchórze, które tak łatwo dały się pokonać Acnologii. Jednakże, gdy na oczach nastolatki ginie pewna ważna osoba w jej życiu, postanawia ona zmienić ten cholerny, popieprzony los. Raz na zawsze.
---------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł opowiadania: The White Dragon Slayer
Autorka: Rinkita Mikiku 
Kategoria: Fairy Tail
Opis:  Najpierw miał nade mną władzę Jiemma. Potem jego córka. Zawsze ktoś mi groził, szantażował i mną gardził, przez co cały czas czułem się gdzieś w środku jak przestraszony dzieciak.
Może coś po prostu się we mnie wyzwoliło tam, w gildii. Coś, co zazwyczaj trzymałem zamknięte głucho, głęboko w sobie.
Traktował wszystkich jak śmieci! Co wcale mnie nie usprawiedliwia… ale kiedy uderzył swoją mocą w broniącego mnie Lectora… Odczułem to tak, jakby mnie ktoś dźgnął czymś ostrym. Wszystkie nerwy miałem w tamtym momencie na wierzchu.
Palce zacisnęły mi się w twardą kulę mięśni, kości i energii.
Rogue spojrzał na mnie zmartwiony i przerażony. I po raz pierwszy zobaczyłem swoje odbicie w jego oczach.
Zobaczyłem, co zrobiłem.
To było tak, jakby ktoś zerwał zasłonę i moje wnętrze zalało światło. Nie podobało mi się to, co w sobie zobaczyłem. Walka to jedna rzecz, ale to… To było coś innego. Stałem się tym, czym nigdy być nie chciałem.
Stałem się mordercą.
Nazywam się Sting Eucliffe, a to moja historia.
---------------------------------------------------------------------------------------------

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz